Chorwacja 2013 - dzień siódmy
5 maja 2013
Ten dzień również postanowiliśmy spędzić w naszej Podacy, chcieliśmy nacieszyć się tym niezwykłym miejscem, a przy okazji zobaczyć okolicę.
Jednak przed spacerem poszliśmy jeszcze na naszą plażę, trochę popływać :)
Rodzice zostali na plaży, a ja i Michał wybraliśmy się na spacer nadmorską promenadą idącą przez malutką miejscowość Brist w stronę Gradac, do którego nie dotarliśmy, bo zrobiliśmy się trochę głodni :) A widoki? Co tu dużo pisać, po prostu przepiękne! Raj na ziemi :)
Po powrocie do domu, zjedliśmy coś na szybko i poszliśmy tym razem w drugą stronę, na publiczną plażę w Podacy... Było warto! Michał puszczał kaczki na wodzie, a ja podziwiałam widoki z ławeczki przy plaży... Było cudownie, nawet nie myślałam, że tak strasznie będę tęsknić za tym miejscem...
A na koniec dnia zjedliśmy kolację na naszym tarasie z po prostu nieziemskim widokiem :)
Rozmarzyłam się,widoki boskie....(-:
OdpowiedzUsuń