Imperial War Museum i Trafalgar Square w Londynie
28 czerwca 2015 r. był wyjątkowo chłodnym i deszczowym dniem... właśnie dlatego postanowiliśmy wybrać jedno mniej znane, darmowe muzeum i spędzić ten dzień w miejscu zadaszonym ;) Nasz wybór padł na muzeum wojenne, więc Michał był niezwykle podekscytowany ;) Obiecał mi jednak, że niedługo odwiedzimy inne muzeum, które bardzo chciałam zobaczyć. Za pomocą aplikacji Google Maps zaplanowaliśmy trasę podróży i ruszyliśmy w drogę!
Jechaliśmy autobusem z numerem 6, więc objeżdżaliśmy większość znanych atrakcji Londynu, w tym Piccadilly Circus, lecz jak zawsze zrobiliśmy pamiątkową fotkę z autobusu i pojechaliśmy dalej ;)
Mijaliśmy również Trafalgar Square, lecz przez ten deszcz nie chciało nam się wysiadać z autobusu... obiecaliśmy sobie jednak, że później tu wrócimy ;)
Podczas przesiadki do innego autobusu, jadącego do muzeum, przypadkowo trafiliśmy na plac przed Somerset House – duży budynek w Londynie, położony po
południowej stronie ulicy Strand w dzielnicy City of Westminster, po prawej
stronie Waterloo Bridge. Centralna część, utrzymana w stylu neoklasycystycznym,
powstała w latach 1776-1796. Została zaprojektowana przez angielskiego
architekta Williama Chambersa. Rozwinięciem tej koncepcji są dobudowane
skrzydła w stylu wiktoriańskim, które wychodzą w kierunku północnym i
południowym. Budowla o tej samej nazwie została wybudowana w tym miejscu ponad
200 lat wcześniej. Przez około 200 lat gmach był siedzibą najważniejszych
urzędów w państwie – służb skarbowych, morskich, podatkowych, Ministerstwa
Księstwa Lancaster oraz Kornwalii, Urzędu Generalnego Kontrolera Ziem Królewskich
i wielu innych. Przez około 100 lat miała tu swoją główną siedzibę Royal
Academy, prestiżowa królewska instytucja artystyczna. Na dziedzińcu, który do późnych godzin
wieczornych jest otwarty do publicznego użytku, odbywają się koncerty muzyczne
i pokazy filmowe. Zimą pełni funkcję lodowiska.
Następnie poszliśmy na przystanek i wsiedliśmy w kolejny autobus, którym dojechaliśmy do celu :)
Przeszliśmy przez Geraldine Mary Harmsworth Park, który znajduje się zaraz przy muzeum. W porównaniu do innych Londyńskich parków, nie jest on zbyt duży, jednak znajdująca się tam roślinność po prostu zachwyca :)
Imperial War Museum (pol. imperialne muzeum wojny) – muzeum
w Wielkiej Brytanii w Londynie, poświęcone historii wojskowości. Muzeum zostało
założone w roku 1917 dla upamiętnienia poległych w czasie I wojny światowej.
Otwarcia w 1920 dokonał król Jerzy V. Początkowo mieściło się w budynku
Kryształowego Pałacu, który spłonął w 1936 roku. Siedzibę przeniesiono na
Lambeth Road w Southwark do budynku pierwotnie pełniącego funkcję szpitala
psychiatrycznego. Kolekcja muzeum była uzupełniana w czasie II wojny światowej
i w 1953 wystawiane były eksponaty ze wszystkich zbrojnych konfliktów
brytyjskich. Muzeum posiada także duża kolekcję nagrań wywiadów ze świadkami
wojen i holokaustu.
Muzeum niezwykle przypadło nam do gustu i nie nudziliśmy się ani przez chwilę. Znajduje się tam również bardzo ciekawa część dotycząca holokaustu, w której znaleźliśmy m.in. polskie gazety z tamtego okresu, lecz niestety nie można robić tam zdjęć. Nie zaliczylibyśmy tego miejsca do Londyńskich "must-see", lecz jeśli jesteście w tym mieście na dłużej, lub któryś raz z kolei to naprawdę polecamy :)
Najdziwniejsza "choinka" jaką do tej pory widzieliśmy :) |
W drodze powrotnej nie mogliśmy się powstrzymać i wysiedliśmy przy typowym Londyńskim "must-see", czyli przy Pałacu Westminsterskim, by zrobić sobie zdjęcie z Big Benem i London Eye ;)
Po obfotografowaniu Big Bena z każdej strony, wsiedliśmy w autobus i podjechaliśmy na Plac Trafalgarski (ang. Trafalgar Square) – plac w
centralnym Londynie położony w dawnym miejscu stajni królewskich,
upamiętniający zwycięstwo brytyjskiej Royal Navy w morskiej bitwie pod
Trafalgarem (1805). Jego budowę zaczęto w 1829 roku a w 1843 ustawiono na
środku 55–metrową kolumnę Nelsona. Plac zdobią także pomniki króla Jerzego IV,
gen. Havelocka i gen. Napiera oraz fontanny sir Lutyensa. Na czwartym cokole
miał również stanąć pomnik konny, ale zabrakło na niego pieniędzy. Od 1999 do
2001 na cokole co roku umieszczano nowe dzieło. Po kilku latach przerwy w 2005
powrócono do tego pomysłu. W 2007 roku ustawiono tam rzeźbę Marca Quinna
zatytułowaną Ciężarna Alison Lapper. Ostatnia to model hotelu, wykonany z
kolorowego szkła przez niemieckiego artystę Thomasa Schutte. Kolumny i fontann
strzegą cztery ogromne lwy odlane z brązu.
Trafalgar Square to tradycyjne miejsce spotkań i zgromadzeń zarówno
politycznych jak i sylwestrowych.
W końcu udało się nam zobaczyć go w dzień! Ja ostatnim razem byłam tu za dnia wiele lat wstecz, a mój Michał jeszcze nie miał tej przyjemności, dlatego byliśmy tak zadowoleni ;)
W drodze powrotnej (autobus nr 6), znów mijaliśmy Piccadilly Circus i tak jak poprzednio, woleliśmy cyknąć fotkę z autobusu... Chyba kiedyś wypadałoby w końcu tam wysiąść ;)
A wieczorem zamiast iść spać, poszliśmy z Marty Tatą do pracy. Zajęliśmy sobie przednie miejsca na górze i jeździliśmy linią 302 z Mill Hill Broadway do Kensal Rise i z powrotem ;)
Po powrocie do domu byliśmy padnięci, lecz bardzo zadowoleni. To był udany dzień, pełen atrakcji i wrażeń :) Ale czym byłoby życie bez podróży i nowych doświadczeń?
ale pięknie! :)
OdpowiedzUsuń