Czwartego dnia naszej podróży poślubnej nie mieliśmy w planach nic konkretnego do roboty, a pogoda nie zapowiadała się na typowo plażową, więc postanowiliśmy przejść się po Corralejo, zwłaszcza w okolice plaży i portu. Pomimo pochmurnego nieba, temperatura była dość wysoka.