Chorwacja 2013 - dzień pierwszy
28/29 kwietnia 2013
Kolejną moją podróżą był wyjazd do Chorwacji z Michałem i moimi rodzicami.
Z Wrocławia wyruszyliśmy późnym wieczorem 28 kwietnia 2013 roku. Jechaliśmy autem, więc czekała nas długa droga. W tą podróż zabraliśmy naszego psa Mordka, baliśmy się trochę jazdy z nim, bo nie był za bardzo przyzwyczajony, jednak okazało się, że nasz Mordek całą drogę przespał :)
Nad ranem zatrzymaliśmy się gdzieś na stacji paliw, żeby trochę odpocząć i porobić pierwsze zdjęcia :)
Bez problemu przekroczyliśmy granicę z Chorwacją, lecz nadal mieliśmy jeszcze sporo kilometrów do zrobienia. Apartament, który wynajęliśmy znajdował się w Dalmacji.
Postanowiliśmy nie jechać cały czas autostradą, lecz zjechać na Magistralę i przyznam, że naprawdę było warto! Widoki zapierały dech w piersiach. Zatrzymaliśmy się w zatoczce, chcąc przez chwilę podziwiać ten widok, otworzyliśmy drzwi i buchnęło na nas gorące powietrze! Tego się nie spodziewaliśmy, bo gdy wyjeżdżaliśmy z Wrocławia, pogoda nie była zbyt ładna.
Naszym celem była Podaca, jest to miejscowość turystyczna, położona w południowej części regionu Makarska, w odległości 35 kilometrów od miasta Makarska. Została założona na skalistych zboczach góry Biokovo. Miasto składa się z trzech części: Kapeć, Viskovića Vala i Ravanje. Obecnie, podobnie jak niemal cały region Makarska, Podaca jest całkowicie skupiona wokół turystyki. Oprócz turystyki, mieszkańcy również żyją z rybołówstwa i uprawy oliwek.
Gdy dojechaliśmy, bez problemu trafiliśmy do naszego apartamentu i zapoznaliśmy się z gospodarzem, okazał się bardzo miły. Autko zaparkowaliśmy zaraz obok naszego apartamentu, a pierwsze co zrobiliśmy po wejściu to poszliśmy na taras. Widoki były cudowne!
Już wtedy wiedzieliśmy, że jesteśmy w raju :)
Raj to mało powiedziane! Chorwacja (konkretnie dalmacja) to najpiękniejszy kraj w jakim byłem!
OdpowiedzUsuń