Bolek 2013 - dzień dwudziesty
20 sierpnia 2013 - Czechy/Polska
O godzinie 5 wyjechaliśmy z deszczowej Pragi i ruszyliśmy w drogę do domu. Podróż minęła nam dość szybko, a nasz Wrocław również przywitał nas niezbyt piękną pogodą :)
Pomimo niezbyt miłej sytuacji, jaka nas spotkała, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu. Tak cudownych chwil nie da się przeżyć jeżdżąc do hotelu "All inclusive". Choć czasem było ciężko, razem daliśmy radę, byliśmy w wielu niezwykłych miejscach i doświadczyliśmy tego, czego zwykły turysta nigdy nie doświadczy ;)
Podróże z Bolkiem są czymś naprawdę wyjątkowym, choć wiele osób nigdy tego nie zrozumie i dziwią się nam, że chcemy jechać na "tak dziki wyjazd". Takie wyjazdy zmieniają ludzi, uzależniają ich od przygód i "odrobiny" adrenaliny ;)
Chciałabym podziękować wszystkim bolkowiczom, naszemu kierowcy oraz samemu Bolkowi za wspaniałą przygodę, której nie da się zapomnieć :)
„Czym jest dla mnie przygoda? Myślę, że to urzeczywistnienie marzenia, które każdy z nas nosi w sobie. Przygoda to przede wszystkim wolność, to doświadczenie silnych emocji, osiąganie i przekraczanie granic, realizowanie przedsięwzięć w ekstremalnej formie, które pozostawiają głęboki ślad w człowieku i zmieniają jego psychikę”. - Jacek Pałkiewicz
Piosenki, które towarzyszyły nam na tym wyjeździe i najbardziej zapadły nam w pamięć:
A już 1 sierpnia 2014 wyjeżdżamy na kolejnego Bolka ;) To naprawdę uzależnia!
Już się nie moge doczekać! Kolejna przygoda już czeka!
OdpowiedzUsuńOdjazdowych wakacji Wam zycze! I fantastycznych przygod o ktorych potem chetnie poczytam ;) To prawda, ze wyjazdy z Bolkiem uzalezniaja. Sama chetnie wskoczylabym do niesmiertelnego Duetu :) A w ktorym kierunku rusza tegoroczna wyprawa?
OdpowiedzUsuńTym razem podbijamy Bałkany ;)
OdpowiedzUsuńNo to będą piękne fotki :) Pozdrawiam
Usuń