Bolek 2014 - dzień dwudziesty czwarty
24 sierpnia 2014
O godzinie 6 rano wyjechaliśmy z Pragi. W autokarze trwała pożegnalna impreza. Aż szkoda nam było wracać do domu. Nie mogliśmy uwierzyć, że to już koniec kolejnej, pięknej przygody. O godzinie 8:30 mieliśmy postój w Kłodzku. Gdy po miesięcznej wyprawie wraca się do Polski, to ciężko jest się przyzwyczaić do tego, że wszyscy nas rozumieją ;) Podróż minęła nam dość szybko i po godzinie 13 byliśmy już na wrocławskim dworcu Nadodrze.
Pomimo niektórych cięższych chwil, jesteśmy niezwykle zadowoleni z tego wyjazdu. Gdyby nie Bolek, nigdy nie przeżylibyśmy tak wielu niezwykłych przygód, nie zobaczylibyśmy tylu wspaniałych miejsc i to wszystko tak niskim kosztem. Bolek pokazuje nam, że podróżować może każdy, wystarczy tylko chcieć! Może się powtórzymy, ale tak cudownych chwil nie da się przeżyć jeżdżąc do hotelu "All inclusive". Dzięki tym wyjazdom doświadczyliśmy tego, czego zwykły turysta nigdy nie doświadczy ;) Choć nie zawsze było łatwo, jednak razem daliśmy radę!
Nie raz słyszymy od ludzi, że nie pojechaliby na "tak dziki wyjazd" i szczerze mówiąc, w duchu bardzo im współczujemy... W końcu jak można nie kochać przygód? Podróże z Bolkiem są czymś wspaniałym, przecież nie zawsze ma się okazje spać pod gołym niebem na karimacie, w zupełnie nieznanym miejscu, podziwiając przepiękne niebo. Nie zawsze jest okazja, by zwiedzać wiele wspaniałych miast, poznawać nowych ludzi i przeżywać niezwykłe przygody, o których inni mogą jedynie pomarzyć...
Takie wyjazdy zmieniają ludzi, uzależniają ich od przygód i "odrobiny" adrenaliny, zmieniają nasz punkt widzenia i poszerzają horyzonty. Po Bolku już nigdy nic nie będzie takie samo...
Chcielibyśmy podziękować wszystkim bolkowiczom, rodzicom za pomoc finansową, w realizacji marzeń, naszemu kierowcy oraz samemu Bolkowi za wspaniałą przygodę, której nie da się zapomnieć :)
"Żadna podróż nie jest zakończona, dopóki nie wrócimy do miejsca, skąd wyruszyliśmy." - Christopher Golden
„Czym jest dla mnie przygoda? Myślę, że to urzeczywistnienie marzenia, które każdy z nas nosi w sobie. Przygoda to przede wszystkim wolność, to doświadczenie silnych emocji, osiąganie i przekraczanie granic, realizowanie przedsięwzięć w ekstremalnej formie, które pozostawiają głęboki ślad w człowieku i zmieniają jego psychikę”. - Jacek Pałkiewicz
fajnie było podróżować razem z Wami!
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło ;)
UsuńJedna przygoda się kończy, ale zaraz po niej zaczyna się kolejna ;)
Przeczytałam na jednym wdechu :) A że miałam do przeczytania trzy posty to mi prawie oczy wyszły z orbit :P Już się nie mogę doczekać relacji z Bolka 2015. Marta zgadzam się w 100% z Tobą, że takie wyjazdy pozostają w pamięci na zawsze i zmieniają podejście do podróżowania. Moja rodzinka musiała zapomnieć o all inclusive w hotelach. Mąż się że mnie śmieje, że ją nawet nie potrzebuje namiotu, bo i tak najchętniej wychodzę że śpiworem na zewnątrz. Taki los bolkowiczow ;)
OdpowiedzUsuń