Wyjazd w góry 2012 - Spacer żółtym szlakiem...


10 lipca 2012, czyli nasz drugi dzień pobytu w Sudetach. Obudziło nas wspaniałe słońce, więc pogoda zapowiadała się naprawdę dobrze. Rano poszliśmy na śniadanie do Karczmy, a następnie posiedzieliśmy na naszym tarasie i graliśmy w piłkę. To miejcie było cudowne, nie mogliśmy się nim nacieszyć :)

Wyjazd w góry 2012 - Ośrodek ZŁOTY POTOK


W lipcu 2012 roku wybraliśmy się z moimi rodzicami w Sudety, by trochę odpocząć od zanieczyszczonego, miejskiego klimatu. Nasz wybór padł na Pokrzywnę, znajdującą się w samym sercu Gór Opatowskich. Przeglądając w internecie zdjęcia, planowaliśmy jak spędzimy ten tydzień, a nie zamierzaliśmy leniuchować ;)

Myślibórz 2012


W maju 2012 roku wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę szkolną do Myśliborza w pobliżu Jawora. Zakwaterowani byliśmy w Centrum Edukacji Ekologicznej i Krajoznawstwa "Salamandra", gdzie zaraz po przyjeździe mieliśmy różnego rodzaju zajęcia. Nie były one zbyt ciekawe ;)

Zamek w Pszczynie i Dąbrowa Górnicza

24 maja 2012 roku wybraliśmy się na szkolną wycieczkę do Zamku w Pszczynie oraz do Dąbrowy Górniczej. Nie przepadamy za wycieczkami organizowanymi przez szkołę, jednak była ona darmowa... No jak moglibyśmy nie skorzystać? ;) 

Zamek w Pszczynie – dawna rezydencja magnacka w Pszczynie (niem. Pless) na Górnym Śląsku, powstała w XI lub XII w., od tego czasu wielokrotnie przebudowywana. W średniowieczu własność między innymi książąt opolsko-raciborskich, książąt opawskich i książąt cieszyńskich. W latach 1548–1765 należał do śląskiego rodu Promnitzów, 1765–1847 książąt Anhalt-Köthen-Pless a od 1847 książąt Hochberg von Pless z Książa. W latach 1870–1876 dokonali oni przebudowy zamku, na skutek której uzyskał on swój obecny kształt architektoniczny w stylu neobarokowym.


Powrót z Londynu - lot WizzAirem

Nasz ostatni dzień w Londynie to głównie droga do EasyBusa, a tym już prosto na lotnisko. Był to dzień smutny, czas pożegnać Londyn i Marty Tatę... Tak naprawdę to wcale nie chciało nam się wracać, pogoda w Londynie była wręcz idealna na spacer. Z domu wyszliśmy dość wcześnie i gdy dojechaliśmy na Marble Arch, to do odjazdu autokarem mieliśmy jeszcze dużo czasu. Tacie Marty udało się dogadać z kierowcą i wziął nas wcześniejszym autokarem. 

Odlot mieliśmy dopiero o godzinie 13:30, więc czekało nas parę godziny na lotnisku. Jeszcze przed odprawą usiedliśmy i zjedliśmy kanapki ;)

Port lotniczy Londyn-Luton (ang.: London Luton Airport) – międzynarodowe lotnisko położone koło Luton, 50 km na północ od centrum Londynu. Jest czwartym (pod względem liczby przewiezionych pasażerów) portem lotniczym obsługującym aglomerację londyńską.


Londyn 2015 - nad wodą i na wodzie, czyli Emirates Air Line i transport wodny ;)


Kolejny dzień również zaczęliśmy od przepysznego English Breakfast w wykonaniu Marty Taty. To danie chyba nigdy nam się nie znudzi :) Do końca nie wiedzieliśmy, co chcemy dzisiaj robić. Na pewno chcieliśmy pojechać w tereny Londyńskiej Tower... ale co dalej? Zostaliśmy zachęceni przez Pana Krzyśka i Panią Ewę do przejazdu kolejką linową nad Tamizą. Wcześniej rozważaliśmy tę opcję, lecz po ich namowach, stwierdziliśmy, że czemu nie ;)

instagram