Wyjazd w góry 2012 - Jezioro Nyskie i Złoty Potok
Jezioro Nyskie (Jezioro Głębinowskie, Zbiornik Nysa) – zaporowy zbiornik retencyjny na Nysie Kłodzkiej zbudowany w 1971 r. Jezioro jest położone w bezpośrednim sąsiedztwie miasta powiatowego Nysa, przy międzynarodowej trasie Częstochowa – Kłodzko (droga krajowa nr 46). Zapora tworząca jezioro jest betonowo-ziemna, o długości ponad 5 km i wysokości do 20 m. Powierzchnia jeziora to 2077 hektarów, pojemność całkowita zbiornika to 123,44 miliona metrów³, w tym stała rezerwa powodziowa w sezonie letnim wynosi 51,7 miliona metrów³. Jezioro Nyskie powstało, przez zalanie wodą znacznego obszaru gminy Nysa. Większość tego obszaru stanowił las, wysiedlono ludzi i zburzono wsie: Brzezina Polska, Miedniki, Różanka oraz częściowo Głębinów.
Oczywiście nie obyło się bez makro ;) W końcu zapoznawanie się z naszym Nikonem było dla nas bardzo ważną sprawą ;)
Po zrobieniu mnóstwa zdjęć i zachwycaniu się wszystkim co na otaczało, ponownie wsiedliśmy w auto i ruszyliśmy w stronę kąpieliska. Szybko wskoczyliśmy w stroje, jednak zrobiło się jakoś tak chłodniej... Zdaliśmy sobie sprawę, że kąpieli nic nie wyjdzie, bo najzwyczajniej w świecie zamarzniemy ;) Ale nie darowalibyśmy sobie, gdybyśmy nie mieli choć paru zdjęć z tego miejsca.
Po chwili spędzonej nad kąpieliskiem, wróciliśmy do auta i ruszyliśmy w stronę Pokrzywnej. Wróciliśmy idealnie na obiadokolację... Nawet się nie spodziewaliśmy, ze teoretycznie krótki wyjazd zajmie nam cały dzień! Pogoda nad naszym Ośrodkiem pod wieczór zrobiła się całkiem przyjemna, więc poszliśmy przespacerować się płynącym w pobliżu potokiem :)
Złoty Potok (cz. Zlatý potok) – rzeka górska w Czechach i Polsce w woj.dolnośląskim w Sudetach Wschodnich, w Górach Opawskich . Górska rzeka, o długości około 24,5km, lewy największy dopływ Prudnika, jest ciekiem IV rzędu należącym do dorzecza Odry, zlewiska Morza Bałtyckiego. Dolina rzeki stanowi korytarz ekologiczny w Górach Opawskich dla siedlisk roślin nadrzecznych (zarośla, lasy łęgowe) i rzecznych. Obszar wzdłuż koryta zachował pół naturalny charakter, występują zbiorowiska różnorodnych siedlisk z cennymi gatunkami roślin i zwierząt.
Uwielbiamy maczać zmęczone nogi w tak zimnej wodzie! To jest coś wspaniałego... Przeszliśmy się trochę wzdłuż potoku, choć nasz Morduś nie wyglądał na zadowolonego, ale on po prostu nie lubi pływać ani nawet kąpać się w wannie ;)
Byliśmy bardzo zadowoleni z naszej wycieczki, bo czuliśmy, że nie był to zmarnowany dzień :)
Znam ten zalew z wędkarskich wypraw, szczególnie, gdy wody było mało latem, daleko od brzegu wciąż płycizny, w niektórych miejscach.
OdpowiedzUsuńFajna sesja ;)
Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Na niektórych zdjęciach wygląda prawie jak tornado! O.o!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i jaka imponująca ilość podróży i wrażeń. Muszę koniecznie przejrzeć wpisy o Chorwacji, którą uwielbiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, gratuluje pasji! Pozdrowienia dla Mordka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Zazdroszczę wyjazdu. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWycieczka do udanych należała i miło spędziliście czas. Świetnie zdjęcia z padającym w oddali deszczem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowite te zdjęcia!!! Ta ulewa wygląda wręcz trochę jak tornado. Wow!
OdpowiedzUsuńZapraszam do polskiego Złotego Potoku w okolicach Częstochowy ;)
OdpowiedzUsuń