Bałkańskie wakacje 2018 - dzień jedenasty


Ostatni dzień, ostatnie śniadanie na tarasie... Oj ciężko wraca się do rzeczywistości... Tak bardzo mi szkoda, że nie udało się tego wyjazdu spędzić z moimi rodzicami... W końcu to dla nich go zorganizowaliśmy 😔 Pomału szykowaliśmy się do powrotu. Pakowaliśmy wszystkie rzeczy i próbowaliśmy zapamiętać jak najwięcej tych widoków.

Bałkańskie wakacje 2018 - dzień dziesiąty


Przedostatni dzień naszego pobytu na Bałkanach... Standardowo zjedliśmy śniadanie na naszym cudnym tarasie i omówiliśmy plany na ten dzień. Planów w sumie nie było zbyt wiele, w końcu musieliśmy odpocząć przed długą podróżą do domu. 

Bałkańskie wakacje 2018 - dzień dziewiąty


Po dniu odpoczynku przyszedł dzień zwiedzania! Trasa zaplanowana, śniadanie zjedzone (obowiązkowo na tarasie!) i w drogę. Z racji tego, że już z rana było na prawdę gorąco, a później miało być tylko cieplej, postanowiliśmy Rudełka zostawić w apartamencie. Spokojnie... nie bał się zostać sam 😉 

Bałkańskie wakacje 2018 - dzień ósmy


Kolejny dzień, kolejne śniadanie na tarasie z widokiem na Adriatyk... Tak, to zdecydowanie nasz mały raj na ziemi! Dzisiaj w planach mieliśmy spacer po okolicy i plażowanie. Niech auto też trochę odpocznie od jazdy 😅

Bałkańskie wakacje 2018 - dzień siódmy


Dzień siódmy naszego pobytu na Bałkanach zapowiadał się mega intensywnie, czyli tak jak lubimy 😁 Poprzedniego dnia sprawdziliśmy, o której godzinie odpływa prom na Wyspę Hvar!

Bałkańskie wakacje 2018 - dzień szósty


Kolejny dzień, a my nadal nie możemy wyjść z zachwytu... tu jest tak pięknie! Ten dzień miał być dniem odpoczynku. W końcu trzeba trochę posiedzieć na tej cudnej plaży i popływać 😀

instagram