Lublin 2019
W czerwcu 2019 roku postanowiliśmy wybrać się na czterodniową wycieczkę do mojej rodziny, która mieszka w pobliżu Lublina. Oczywiście będąc tak blisko, nie mogliśmy nie zabrać naszego Kubusia na zwiedzanie miasta! Lublin ostatni raz odwiedziliśmy w 2014 roku i byliśmy bardzo ciekawi ile zapamiętaliśmy z ostatniej wycieczki.
Auto zaparkowaliśmy zaraz obok Zamku Królewskiego, którego historia sięga XII w.. Jest on najcenniejszym zabytkiem na Lubelszczyźnie. Zamek Królewski po raz kolejny zrobił na nas naprawdę pozytywne wrażenie. Choć moje serce już dawno temu skradły "surowe, chłodne" zamki typu Zamek Czocha czy Zamek Gniew, to muszę przyznać, że jest on naprawdę imponujący.
Obok lawendy też nie potrafię przejść obojętnie... Tak bardzo kojarzy mi się ze słoneczną Chorwacją i ten zapach... no kocham ją 😅
Następnie poszliśmy do miejsca, z którego rozpościera się przepiękny widok na Zamek Królewski. Stąd dopiero widać jego imponujący rozmiar.
Na koniec zwiedzania przeszliśmy się Starówką, po drodze szukając miejsca z dobrymi lodami. Lublin jest na prawdę pięknym miastem i spacer wśród jego niezwykłych zabudowań był naprawdę przyjemny dla zmysłów.
Dla Kuby największą atrakcją były oczywiście liczne fontanny i ta jedna największa fontanna... no kosmos po prostu 😆 Oczywiście zmoczył się cały... dobrze, że było bardzo ciepło, bo akurat nie wzięliśmy ze sobą żadnych ubrań na przebranie 😅
Kilka ostatnich kadrów i opuszczamy Lublin. Ale nasz wypoczynek na wsi trwa nadal! Poniżej kilka zdjęć... Właśnie w ten sposób Kubuś spędzał większość wyjazdu. Duże maszyny, liczne wiejskie zwierzęta i całe dnie na dworze, nasz podróżnik był po prostu zachwycony 😁
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękujemy wszystkim za komentarze! Jest nam bardzo miło, że czytacie naszego bloga :)